Strona główna  /  Warto przeczytać  /  „Benedykt XVI – życie” - Peter Seewald

„Benedykt XVI – życie” - Peter Seewald

 Ukazało się polskie wydanie biografii „Benedykt XVI - życie", autorstwa Petera Seewalda, niemieckiego dziennikarza i pisarza.

Jest to, jak dotychczas, najbardziej kompleksowa praca na temat życia papieża seniora. Zdaniem autora, biografia jest nowym obrazem „papieża z Bawarii" i „papieża przełomu czasów". Peter Seewald ukazuje w zupełnie nowym świetle osobę Benedykta XVI.

Dostajemy obraz nie tylko wybitnego teologa, ale także odważnego zwierzchnika Kościoła, niezwykle otwartego na drugiego człowieka. Autor przeprowadził liczne rozmowy ze świadkami wydarzeń, przyjaciółmi i współpracownikami Josepha Ratzingera. Żaden dziennikarz ani autor nie zna Benedykta XVI lepiej od niego.

Seewald, w rozmowie z niemiecką rozgłośnią katolicką Radio Horeb, zaznaczył, że jego biografia zawiera wiele wcześniej nieznanych szczegółów z życia Josepha Ratzingera/Benedykta XVI. Zdaniem Seewalda był to papież przełomu czasów. „Nie został wybrany papieżem jako młody człowiek. Miał pięć dekad doświadczenia na frontowych przyczółkach Kościoła" - wyjaśnia biograf.

Dla niego osobiście wyzwaniem było to, by nie będąc teologiem móc jak najlepiej upamiętnić tak długie życie wielkiego teologa. Wyzwaniem było więc, jak uporządkować nie dające się do końca prześledzić życie Ratzingera/Benedykta XVI. „Najtrudniejszy rozdział dotyczył Soboru Watykańskiego II" - powiedział Seewald. Przyznał, że „nigdy tak naprawdę do końca nie rozumiał tego momentu w historii Kościoła". „Niełatwo jest opisać Sobór w taki sposób, aby nawet nie-ekspert czy ignorant go zrozumieli" - wyznał.

Książkę otwierają słowa Benedykta XVI, który wyznaje, że podstawowym impulsem jego działań było „ukazanie prawdziwego rdzenia wiary, aby nadać temu rdzeniu siłę i dynamizm. Ten impuls jest stałą częścią mojego życia".

Seewald zastrzega, że nie trzeba podzielać wszystkich poglądów papieża seniora, ale „niewątpliwie Josepha Ratzingera można nazwać nie tylko wybitnym uczonym, prawdopodobnie największym teologiem, jaki kiedykolwiek zasiadał na stolicy Piotrowej, lecz także mistrzem duchowym, który przekonuje poprzez swoją prosto-linijność i autentyczność. Jego wskazówki nie straciły nic ze swojego znaczenia, wręcz przeciwnie. «Wielki Papież», tak honoruje go jego następca, «wielki z powodu siły i przenikliwej mocy swojej inteligencji, wielki z powodu swojego znaczącego wkładu w teologię; wielki z powodu swojej miłości do Kościoła i do ludzi». I wreszcie, co nie mniej ważne, «wielki w swoich cnotach i wierze»".