Strona główna  /  Kronika Federacji  /  Rok 2022  /  Adwentowy dzień skupienia dla Sodalicji Mariańskich

Adwentowy dzień skupienia dla Sodalicji Mariańskich

Adwentowy dzień skupienia dla Sodalicji Mariańskich odbył się 3 grudnia w siedzibie Ośrodka Formacji Sodalicji Mariańskich przy ul. Chłodnej w Warszawie.

Zebrała się spora grupa sodalisek i sodalisów, dla których ważne było, aby poprzez pracę duchową dobrze przeżyć Adwent. Wszystkich uczestników powitał dyrektor Ośrodka br. Jose Ignacio Iglesia Puig, który prowadził całość spotkania.

Sodaliska Regina Pruszyńska omówiła rozpoczęty od I niedzieli Adwentu program duszpasterski Kościoła w Polsce. Jego hasło to: „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Nowością jest to, że jest to program na jeden rok (poprzednie były na trzy lata). Program został wypracowany przez Komisję Duszpasterstwa Konferencji Episkopatu Polski, na czele której stoi bp Andrzej Czaja.

- Dlaczego taki temat programu duszpasterskiego? Bp Czaja powiedział, że obecna sytuacja Kościoła dość powszechnie uważana jest, nie tylko pośród duchownych, za wyjątkowo trudną. My zresztą sami widzimy, że z różnych stron Kościół jest atakowany. Oczywiście Kościół jest wspólnotą grzeszników, ale uważa się, że obecna sytuacja wymaga zajęcia się takimi kwestiami, jak: istota Kościoła, jego zadania, cele. Żeby obudzić i umocnić wiarę w Kościół, pogłębić świadomość wiernych, czym Kościół jest – mówiła Regina Pruszyńska.

Podobnie jak w latach ubiegłych, program zaproponowany został w formie pięciu zeszytów, skierowanych przede wszystkim do duszpasterzy. Ale również i świeccy mogą z nich zaczerpnąć wiele ważnych treści, pomocnych w pracy formacyjnej.

Zeszyt teologiczno-pastoralny wyjaśnia koncepcję programu, w nawiązaniu m.in. do nauczania papieża Franciszka oraz takich wydarzeń z życia Kościoła, jak rozpoczęty w ubiegłym roku synod o synodalności. 

Zeszyt liturgiczny zawiera konspekty nabożeństw, adoracji, modlitewnych czuwań oraz teksty komentarzy liturgicznych, które zostały przypisane do rozmaitych wydarzeń roku liturgicznego. 

Zeszyt homiletyczny zawiera materiały, które mogą być pomocą dla kaznodziejów – na poszczególne niedziele oraz uroczystości roku liturgicznego. 

Zeszyt katechetyczny to propozycje katechez, które mogą być prowadzone w ramach parafialnego duszpasterstwa – dla członków parafialnych rad duszpasterskich, dla rodziców kandydatów do bierzmowania oraz dla dorosłych.

Jest też zeszyt maryjny, w którym można znaleźć szkice homilii na maryjne uroczystości i święta, czy propozycje konferencji do wykorzystania w różnych grupach apostolskich, zwłaszcza maryjnych. Zamieszczone na końcu każdej konferencji pytania mogą być pomocne w spotkaniach o charakterze synodalnym. Zeszyt zawiera też rozważania różańcowe oraz rozważanie Drogi Krzyżowej. W aneksie można znaleźć przemówienie Pawła VI ogłaszające Maryję Matką Kościoła oraz list Episkopatu Polski z okazji wprowadzenia święta Maryi Matki Kościoła w Polsce.

Wszystkie pięć zeszytów jest do pobrania na stronie Komisji Duszpasterstwa KEP: www.duszpasterstwo.episkopat.pl. Znajduje się tam także bardzo ciekawy materiał duszpasterski dla rodzin – rozważania na kolejne niedziele roku duszpasterskiego. Podjęto tam m.in. takie tematy, jak: „Czym jest Kościół?”, „To my jesteśmy Kościołem”, Żyjemy z Jezusem, kiedy kochamy”, „Jak nie Bóg, to kto?”, Msza Święta sercem niedzieli”, „Parafia, czyli co?”, „Moje zaangażowanie w parafii”, „Świecki czy kapłan – kto ważniejszy?”, „Dlaczego Maryja jest wyjątkowa?”.

Regina Pruszyńska zachęciła także do lektury Konstytucji Soboru Watykańskiego II,
a szczególnie Lumen gentium (Konstytucji Dogmatycznej o Kościele). – Jest ona szczególnie ważna, ponieważ mamy małą wiedzę o tym, czym jest Kościół i jaka to jest wspólnota. Zwraca się uwagę, że Kościół jest rzeczywistością duchową i nadprzyrodzoną, nie można na niego patrzeć tylko w aspekcie doczesnym. Jeżeli patrzymy i oceniamy Kościół tylko pod kątem hierarchii, to jest to patrzenie w aspekcie doczesnym, a tymczasem jest to rzeczywistość, którą możemy pojąc lepiej w świetle wiary i rozumu – tłumaczyła prelegentka.

Regina Pruszyńska powiedziała, że również w ramach Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich zostały zgromadzone bardzo ciekawe materiały podejmujące temat Kościoła, które są jeszcze dopracowywane i w odpowiednim czasie wszyscy sodalisi je otrzymają.

Następnie konferencję - „Wierzyć w Kościół Chrystusowy – jak wierzyć?” - wygłosił o. Emilio de Cárdenas. Swoje wystąpienie rozpoczął od wskazania na okładki dwóch publikacji – albumu „Kościół Częstochowski” i podręcznika do religii dla klas siódmych Szkoły Podstawowej. Na okładce albumu widzimy prezbiterium katedry częstochowskiej podczas Mszy Krzyżma Świętego w Wielki Czwartek. Są biskupi, bardzo wielu księży, klerycy. Osób świeckich nie ma w ogóle, za to wielki tytuł na zdjęciu głosi: „Kościół Częstochowski”. – Ale czy to jest cały Kościół? – zapytał o. Emilio.

Z kolei na okładce podręcznika widzimy Bazylikę św. Piotra w Watykanie i duży tytuł: „Kościół wskazuje nam drogę”. – Kościół sprowadzony jest tutaj do Watykanu, który wskazuje nam drogę – zauważył marianista.

I podkreślił, że kiedy dziennikarze mówią o Kościele, myślą na ogół o tym na górze, o hierarchii, biskupach. Kościół na dole, z wiernymi świeckimi, ignorują. Ale świeccy również często postrzegają Kościół jako instytucję zredukowaną tylko do hierarchii. Bo wielu Polaków np. nie chodzi na pielgrzymki, nie widzi biskupów i księży w zwykłych sytuacjach i nie postrzega ich jako tworzących razem z nami jedną wspólnotę Kościoła.

Co to znaczy wierzyć? – zastanawiał się dalej prelegent. I stwierdził, że wiara w Boga ma następujące poziomy:

- wierzyć, że Bóg jest

- wierzyć Bogu

- wierzyć w Boga.

Podobnie jest z Kościołem:

- wierzyć, że Kościół jest

- wierzyć Kościołowi

- wierzyć w Kościele

- wierzyć w Kościół.

- Wierzę, że Bóg jest. Wierzę Bogu. Wierzę w Boga. Oddaję się Bogu, kocham Go, On jest moim Bogiem. Wierzę w Boga - to jest istota wiary. A jak to wygląda z Kościołem? Wierzę, że Kościół jest. Wierzę Kościołowi. Wierzę w Kościele – czyli razem z innymi. Wierzę w Kościół. Ale jak to należy rozumieć? Oddaję się Bogu, ale Kościołowi nie mogę się oddać, bo Kościół nie jest Bogiem. Tak samo jak z diabłem. Wierzę, że diabeł jest, ale nie wierzę diabłowi i nie wierzę w diabła. Nie można oddać się diabłowi, bo on nie jest Bogiem. Tak więc można powiedzieć: „wierzę Kościołowi”, ale już powiedzenie: „wierzę w Kościół” może być mylące. Dlatego, że Bóg nie jest jeden w czterech osobach: Bogu Ojcu, Synu, Duchu św. i Kościele. Są tylko trzy Osoby Boskie. A Kościół jest zawsze obok Ducha św. – tłumaczył o. Emilio.

Jak zauważa Salvador Pié-Ninot, Kościół „nie jest przedmiotem wiary w taki sposób jak Bóg, Jezus Chrystus i Duch Święty, ponieważ w odniesieniu do niego nie można użyć wyrażenia credere in, zarezerwowanego tylko dla trzech Osób Boskich, ale tylko prostego czasownika credere Ecclesiam”.

Wyjaśnia to również Katechizm Kościoła Katolickiego: „Wiara, że Kościół jest «święty» i «powszechny» («katolicki») oraz, że jest «jeden» i «apostolski» (…), jest nieodłączna od wiary w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego. W Symbolu Apostolskim wyznajemy wiarę w święty Kościół (Credo… Ecclesiam), ale składnia łacińska używa tu innej formy niż w artykule odnoszącym się do wiary w Boga (Credo in Deum), by nie mieszać Bogai Jego dzieł, lecz by wyraźnie przypisać dobroci Bożej wszystkie dary, jakich udzielił swojemu Kościołowi”. (KKK 750).

Czy możemy więc powiedzieć, że „Wierzę w Kościół”? – Tak, ale wiara nasza odnosi się do Ducha Świętego, Który ten Kościół uświęca – powiedział o. Emilio.

Zaznaczył również, że nie da się wierzyć bez Kościoła. Nasza wiara jest bowiem eklezjalna: wierzymy w Kościele. Dlatego, jeżeli ktoś mówi: „Chrystus tak, Kościół nie” - jest to poważną sprzecznością. Bo to Jezus utworzył Kościół.

W Credo wyznajemy wiarę w: …Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, Świętych obcowanie…”. - Kościół jest święty nie sam od siebie, ale od Ducha Świętego, Ponieważ ma Ducha Świętego – jest święty. My sami, którzy tworzymy Kościół, nie stanowimy o jego świętości, bo jesteśmy grzeszni. Kościół jest święty od Ducha Świętego – tłumaczył prelegent.

- Kto i kogo gromadzi Kościół? – zastanawiał się dalej o. Emilio. I podkreślił, że to Słowo Boże zbiera i gromadzi Kościół. A my jesteśmy na służbę głosu Pana. Dlatego na początku Mszy św. jest Słowo Boże, potem liturgia Eucharystii. Słowo Boże to Biblia, ale także homilia, kazanie.

Natomiast oczywiście Kościół gromadzi grzeszników i świętych.

Inne pytanie, które warto zadać w tym kontekście, to: „Co porusza Kościół?” Niektórzy może odpowiedzieliby, że interesy. Ale, jak tłumaczył marianista, to Duch Święty porusza Kościół. Z Jego natchnienia łódź Kościoła pływa po morzu. To jest oczywiście spojrzenie w perspektywie wiary, a dziennikarze nie powinni tej perspektywy omijać.

Dokąd idzie Kościół? – to kolejne pytanie do rozważenia. I tutaj odpowiedź jest jasna: Kościół idzie z Jezusem ku człowiekowi. Taka jest droga Kościoła. Przypomnijmy słynne słowa św. Jana Pawła II, że „człowiek jest pierwszą i podstawową drogą Kościoła.”

Kolejne pytanie: „Z czego żyje Kościół?”. Ktoś może odpowiedziałby, że z ofiar wiernych, ale najważniejsze jest to, że żyje z Chleba żywego, którym jest Chrystus. Jeżeli Kościół ma pieniądze, ale nie ma tego Chleba, to tak naprawdę nic nie ma.

I wreszcie pojawia się pytanie: „Czego oczekuje Kościół?” Odpowiedź: Przyjścia Jezusa Chrystusa.

Jak zrozumieć głęboką tajemnicę Kościoła? Odpowiadając na to pytanie o. Emilio podał przykład witraży. Można je zrozumieć w całości tylko od wewnątrz, bo z zewnątrz pozostają całkowicie niezrozumiałe. Podobnie jest z Kościołem. Należy na niego patrzeć od wewnątrz. Jeżeli ktoś patrzy tylko z zewnątrz i nie wchodzi do środka, to nic nie rozumie. - Tylko od środka, przez wiarę, da się zrozumieć misterium Kościoła – podkreślał o. Emilio.

Po tej programowej konferencji uczestnicy dnia skupienia udali się na adorację Najświętszego Sakramentu. Odbyła się ona w nowej, pięknej kaplicy budynku szkolnego przy ul. Chłodnej. Po adoracji, w sali Ośrodka, miał miejsce wspólny czas przy kawie i posiłku. Była to okazja do rozmów w szerokim gronie sodalisek i sodalisów oraz osób sympatyzujących z nami, wymiany doświadczeń, dzielenia się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi wysłuchanych konferencji. Wspólnie przygotowano też nadchodzącą Eucharystię, dzieląc między siebie czytania, oprawę, śpiew.

O godz. 15.00 w kaplicy rozpoczęła się Msza św., którą odprawił o. Emilio. W homilii powiedział, że często my sami chcemy organizować i troszczyć się o wszystko, zapominając, że „Panem żniwa” jest Bóg. Ojciec przypomniał jedno ze spotkań Benedykta XVI z kapłanami Rzymu. Jeden z zapracowanych księży, zapytał wtedy Ojca Świętego, od czego zacząć, kiedy jest tak dużo rozmaitej pracy. Papież odpowiedział, że należy zacząć po prostu od porannej modlitwy brewiarzowej. 

- My byśmy chcieli, żeby Sodalicja Mariańska ogarniała całą Warszawę, i Piastów, i inne tereny. Bóg również chce, aby tak piękny i dobry ruch się rozwijał. Ale należy zacząć od modlitwy. Bo my nie jesteśmy panami sodalicji i jej właścicielami. Sodalicja ma właścicielkę – Maryję i niech Ona prosi za nami i się modli. Razem z Nią mamy się modlić o więcej powołań do naszych wspólnot. Pan Bóg jest Panem żniwa i On wysyła pracowników na żniwa – mówił o. Emilio.

Po Eucharystii odbyło się jeszcze krótkie, końcowe, wspólnotowe podsumowanie. - Co do mnie mówił dziś Duch Święty? – zastanawiali się uczestnicy.

Jedna z uczestniczek powiedziała, ze Sodalicja Mariańska to jest grono, które pozwala pełniej żyć, wierzyć, rozumieć. W Kościele możemy umacniać się w wierze. Ktoś inny zastanawiał się, jak i czy w ogóle można krytykować Kościół. I stwierdził, że można krytykować Kościół, ale należy odróżnić krytykę od krytykanctwa. Nie chodzi bowiem o krytykę dla samej krytyki. Krytyka powinna dokonywać się wewnątrz wspólnoty, a nie na zewnątrz, bo to nic nie da, a tylko wzmocni niewiarę niewierzących.

Inna osoba powiedziała, że ważne jest rozpoczynanie dnia od modlitwy, niekoniecznie brewiarzowej. Powinniśmy modlić się za siebie nawzajem i prosić o światło Ducha Świętego, jak dzielić się z innymi tymi darami, które otrzymujemy. Istotne jest również, aby kończyć dzień modlitwą i namysłem, jakie dobro otrzymaliśmy w danym dniu. Prosić o dar rozeznawania duchowego.