Strona główna  /  Kronika Federacji  /  Rok 2021  /  Mateusz Mickiewicz przyjął święcenia prezbiteratu

Mateusz Mickiewicz przyjął święcenia prezbiteratu

 Mateusz Konrad Mickiewicz, absolwent Katolickiego Zespołu Edukacyjnego Federacji Sodalicji Mariańskich w Polsce, 29 maja w Warszawie przyjął z rąk bp. Rafała Markowskiego święcenia prezbiteratu. Prosimy o szczególną modlitwę za ks. Mickiewicza, aby nie ustał na trudnej drodze powołania kapłańskiego i z gorliwością służył Bogu i ludziom, przynosząc dobre owoce.

Ks. Mateusz Mickiewicz ma 25 lat, pochodzi z parafii św. Józefa Opiekuna Pracy w Józefosławiu. Był ministrantem i lektorem w rodzinnej parafii, udzielał się także w Ruchu Światło-Życie. Uczył się w Katolickim Zespole Edukacyjnym Federacji Sodalicji Mariańskich przy ul. Ogrodowej w Warszawie. Ukończył Państwową Szkołę Muzyczną II stopnia im. Fryderyka Chopina w klasie organów. Po egzaminie dyplomowym wstąpił do seminarium. Święcenia diakonatu przyjął 10 czerwca 2020 r.

W odkrywaniu i rozeznawaniu powołania kapłańskiego pomogli mu m.in. życzliwi kapłani, w tym o. Emilio de Cardenas, Asystent Kościelny Federacji Sodalicji Mariańskich w Polsce.

Uroczystość święceń kapłańskich Mateusza Mickiewicza odbyła się w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie. Święcenia kapłańskie przyjęło aż 26 diakonów, co jest najwyższą liczbą święconych w archidiecezji warszawskiej od 1992 roku.

Mszy św. z udzieleniem święceń przewodniczył bp Rafał Markowski, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej, w koncelebrze z licznym gronem kapłanów. Obecni byli członkowie rodzin neoprezbiterów, ich rodzina i przyjaciele. Nie zabrakło delegacji Sodalicji Mariańskiej, na czele z o. Emilio de Cardenasem i Grzegorzem Baranem.

Bp Markowski w homilii powiedział, że w Wieczerniku, gdzie zrodziło się kapłaństwo, Jezus przytoczył apostołom przypowieść czynu. Wstał od stołu, złożył szaty, założył prześcieradło, wziął misę z wodą i zaczął obmywać im nogi.

- Gest obmycia nóg nie był osobliwością na tamte czasy i w tamtych okolicznościach. Zgodnie z rytuałem żydowskim, w miejscach, gdzie odbywały się uczty, stał dzban z wodą do obmycia rąk. Kiedy zapraszano podróżnych, również podawano wodę do obmycia nóg, przy czym, przy tej czynności, towarzyszyli gościom słudzy i to najniższej rangi. Możemy sobie wyobrazić, jakie wrażenie na apostołach zrobił Chrystus, ich Nauczyciel i Pan, klękając przed nimi i obmywając im nogi - mówił Kaznodzieja i dodał, że w ten sposób Jezus pokazał swoim apostołom, że istotą kapłaństwa jest ogromna władza i bezgraniczna służba. A tym, co łączy władzę i służbę, jest poczucie odpowiedzialności.

- Dziś otrzymujecie od Chrystusa niebywałą władzę, która nieraz może aż przerażać. Bo to jest władza nad najbardziej delikatną materią w człowieku, nad duszą ludzką. Jest to władza, która ma pomóc wam prowadzić ludzi do najważniejszego celu życia ludzkiego, do osiągnięcia zbawienia. Ale tę tak niepojętą władzę, daną wam z ogromnym zaufaniem, możecie czynić i sprawować tylko w poczuciu ogromnej pokory i służby - tłumaczył nowym kapłanom bp Markowski.

A na zakończenie homilii życzył neoprezbiterom, aby zawsze byli przy Chrystusie i aby Zbawiciel był ich mocą, marzeniem i celem.

Każdy z przystępujących do święceń złożył przyrzeczenie czci i posłuszeństwa swemu ordynariuszowi. Odśpiewano Litanię do wszystkich świętych, a wówczas kandydaci do święceń leżeli krzyżem na posadzce świątyni. Następnie biskup nałożył na głowę każdego z nich swoje ręce na znak szczególnego uczestnictwa w kapłaństwie Chrystusa, a także namaścił im dłonie olejem Krzyżma świętego - na znak specjalnego namaszczenia przez Ducha Świętego. Biskup wręczył też neoprezbiterom dary ofiarne - chleb i wino.

Nowi kapłani po raz pierwszy koncelebrowali wraz z biskupem i pozostałymi prezbiterami liturgię eucharystyczną.

Na zakończenie uroczystości w świątyni pojawił się, witany burzliwymi oklaskami, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Była to jego pierwsza publiczna aktywność od czasu choroby. W krótkim słowie wygłoszonym do neoprezbiterów podkreślił, że są kapłanami dlatego, iż Jezus Chrystus podzieli się z nimi cząstką swojego jedynego kapłaństwa. Kardynał przypomniał także, że uroczystość święceń odbywa się dzień po czterdziestej rocznicy śmierci kard. Stefana Wyszyńskiego. - Chciałbym, żebyście byli w jego kapłaństwo i sposób sprawowania posługi zapatrzeni przez całe wasze życie - mówił kardynał i życzył nowym kapłanom, aby w swojej posłudze troszczyli się o związek z Jezusem, ale także o bliskość z ludźmi.

 Następnie metropolita warszawski wręczył każdemu z nowych kapłanów dekret kierujący go do pierwszej parafii, gdzie będzie wikariuszem. Ks. Mateusz Mickiewicz został skierowany do parafii św. Jakuba na Ochocie w Warszawie. Odebrał dekret i wymienił pocałunek pokoju ze swoim pierwszym proboszczem w życiu kapłańskim - ks. prał. Henrykiem Bartuszkiem.

W archidiecezji warszawskiej data święceń kapłańskich zwykle bliska jest przypadającej 28 maja rocznicy śmierci Prymasa Stefana Wyszyńskiego. W tym roku nowi księża zostali wyświęceni następnego dnia po 40. rocznicy, a zarazem w roku beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia, która planowana jest na 12 września 2021 r. w Warszawie.