Tematowi współpracy z aniołami poświęcone było kwietniowe spotkanie Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich.
Temat podjął w swojej konferencji o. Adam Schulz SJ, przewodniczący ORRK. Podkreślił, że istnienie aniołów jest faktem, prawdą wiary. Anioł jest posłańcem Bożym, istotą rozumną, stworzoną przez Boga i odrębną od człowieka. Anioł ma swój rozum, wolną wolę, jest niematerialny i nieśmiertelny. Wskazuje zawsze nie na siebie, ale na Boga i na wszystko, co piękne i dobre w człowieku. Aniołowie poznają świat duchowy i materialny poprzez dar idei rzeczy materialnych i duchowych, jaki otrzymały od Boga. Nie poznają przez swoją istotę, ale przez ideę. - Anioł nie może więc poznać duchowych myśli i pragnień człowieka, o ile nie zostaną one wobec anioła uzewnętrznione. Tylko sam Bóg zna tajniki serca ludzkiego. Aniołowie nie są w stanie poznać rzeczy przyszłych, które zależą od woli człowieka, bo zna je tylko Bóg. Mogą jedynie przeczuwać, co się wydarzy - tłumaczył o. Schulz i dodał, że chociaż poznanie aniołów jest ograniczone, to jest niezmiernie bogate i rozległe i zupełnie przekracza możliwości tysięcy ludzi razem wziętych.
Prelegent stwierdził, że najczęściej spotykamy się w naszym życiu z aniołami stróżami. - Każdy człowiek, a nawet każda społeczność, posiada swojego anioła stróża. Mówi się o aniołach narodów, Kościołów, a także rodziny. Aniołowie stróżowie troszczą się o życie człowieka od momentu poczęcia aż do zgonu i są uosobieniem Opatrzności Bożej w stosunku do każdego z nas. Od pierwszej chwili naszego życia przewidują i usuwają rozliczne niebezpieczeństwa, które nam grożą. Zanoszą nasze modlitwy do Boga. Uświadamiają nam szatańskie pułapki różnego typu. Oświecają, pouczają, zachęcają do godnego życia. A jeżeli człowiek upadnie, pomagają mu przyjąć łaskę nawrócenia. Anioł przeprowadzi nas też przez śmierć i, twierdzą niektórzy teologowie, ten sam anioł będzie nam towarzyszył w wieczności - mówił o. Adam.
Jezuita podkreślił, że każdy z nas posiada przynajmniej jednego anioła stróża. Natomiast niektórzy ludzie, ze względu na pełnioną posługę czy misję, mogą mieć nawet kilku aniołów stróżów. Anioł jest stale obecny przy człowieku, niezależnie co ten akurat robi. Delikatnie, szanując ludzką wolność, mobilizuje nas i inspiruje, abyśmy sami podejmowali decyzje i brali za nie odpowiedzialność. - Anioł patrzy na nas oczami Boga, a więc ma szerszą i głębszą perspektywę spojrzenia na nasze życie.
Jest bardzo skuteczny i konkretny, jest w stanie nam pomagać bardzo konkretnie. Zna się nie tylko na sprawach duchowych, ale również materialnych, np. na prowadzeniu gospodarstwa domowego, gotowaniu, kierowaniu firmą, polityce, kulturze itp. I to o wiele lepiej się zna, niż najlepsi eksperci naszego świata - wyjaśniał o. Adam.
Stwierdził również, że ilość aniołów jest ogromna. Można mówić o istnieniu tysiąca miliardów aniołów, a jest to ilość zaniżona. Aniołowie tworzą wspólnotę i to jest jedyna wspólnota na świecie, która się nie kłóci i jest doskonale zorganizowana. Nie ma w niej żadnych napięć, każdy zna swoje miejsce i rolę.
- Aniołowie są kontemplacyjni w działaniu, czyli w tym samym czasie jednocześnie anioł jest przy Bogu, oddaje Mu chwałę, a z drugiej strony pracuje przy człowieku, żeby pomóc mu rozwiązać jego problemy. Jest więc jednocześnie i tu i tu, bo dla aniołów nie ma przestrzeni. Uczą więc nas postawy kontemplacyjnej w działaniu: z jednej strony być otwartym na Boga, a z drugiej angażować się tu i teraz w przemianę tego świata.
Aniołowie działają zawsze dyskretnie, wyjątkowo ukazują się w postaci widzialnej, oddziałują na nasze zmysły, wyobraźnię, zachęcają i wspierają, ale tak, aby nie naruszyć wolności człowieka. Do życia w głębokiej jedności z aniołem nie trzeba go widzieć i nie trzeba znać jego imienia. Najważniejsza jest wiara w obecność aniołów i pragnienie pełnienia woli Boga. Pozwólmy działać i służyć aniołom tak, jak oni uważają za najlepsze - mówił prelegent.
Przypomniał, że cały czas oczy się walka duchowa: w nas i w świecie. Z jednej strony walczą: Bóg i aniołowie z Nim zjednoczeni oraz ludzie otwarci na Boga, a z drugiej strony: złe duchy, ludzie częściowo im ulegli oraz niektóre społeczności oddane, świadomie lub nie, siłom ciemności. - Ale aniołowie są o wiele silniejsi od diabła i jego demonów. Żaden diabeł nie może pokonać anioła, nawet najniższego chóru.
Bo anioł jest zjednoczony z Jezusem Chrystusem, który na krzyżu całkowicie pokonał zło. Najmniejszy anioł nie boi się więc żadnego diabła - podkreślał o. Schulz. Jednak, jak zaznaczył, trzeba pamiętać, że walka duchowa się toczy, a w niej aniołowie mogą nam bardzo pomóc. W walce duchowej ogromnie przydatne jest rozeznawanie, gdyż ludzi bardziej zaawansowanych na drodze duchowej diabeł nie będzie raczej kusił wprost do zła, ale do realizacji tzw. dobra pozornego, czyli, jak to ujął o. Adam - „żeby być bardziej lub inaczej świętym niż chce Bóg".
Na koniec o. Schulz krótko podsumował swoje rozważania o tym, jak współpracować z aniołem.
1. Zaufaj, że masz przy sobie anioła stróża.
2. Staraj się zrozumieć sposób funkcjonowania anioła.
3. Rozmawiaj ze swoim aniołem, wyrażaj wobec niego swoje oczekiwania, ale też słuchaj go i patrz, co on robi.
4. Dziękuj aniołowi za jego posługę wobec ciebie.
5. Traktuj anioła z szacunkiem i pamiętaj, że stoi za nim moc i obecność samego Boga.
6. Rozeznawaj, czy przypadkiem zły duch nie przebrał się za anioła dobrego i nie nakłania cię do robienia co prawda dobrych rzeczy, ale nie tych, których Bóg od ciebie oczekuje.